poniedziałek, 9 lutego 2015

Serca dwa.

Zupełnie tego, nie planowałam, ale zrobiło się walentynkowo, ha, ha. A to za sprawą wyzwania zaproponowanego przez Boei na ArtGrupie. Otóż robimy serca. Obojętnie jakie :) No i mi wyszły takie: 






A moje serducho frunie na wyzwanie oraz do Marysi, którą wylosowałam do wymianki :) 


Pochwalę się jeszcze, że moje pierwsze prawdziwe ACT-ki zostały wybrane przez Szanowne Grono Koleżanek z ArtGrupy na ATC miesiąca stycznia. Bardzo dziękuję i pękam z dumy :D.



10 komentarzy:

  1. piękne są :) te pęknięcia, okienka i mój ulubiony odcień czerwieni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Absolutnie fantastyczne, a spękania to prawdziwy bajer z przytupem!

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak..Zgrabne rece kardiochirurga odkryły tajemnicę wyśpiewaną chyba kiedyś przez The Beatles..
    Ale nikt nie dał im tak pięknej oprawy...CUDO!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczne zawieszki :D Te kolory, spękania, detale - super!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zawieszki - kapitalny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wyszły te spękania, świetne serducha :)

    OdpowiedzUsuń
  7. dzięki tym spękaniom serce jak prawdziwe :) a w dodatku ma sekrety, świetne

    OdpowiedzUsuń
  8. Są przepiękne, po prostu nieziemskie! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. serducho dotarło do mnie i jest fantastyczne!!!!!!! w realu robi jeszcze większe wrażenie niż na zdjęciu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję i bardzo się cieszę :D

    OdpowiedzUsuń